Wpisy archiwalne w kategorii

sprzęt

Dystans całkowity:253.35 km (w terenie 69.70 km; 27.51%)
Czas w ruchu:11:51
Średnia prędkość:21.38 km/h
Maksymalna prędkość:54.70 km/h
Suma podjazdów:1534 m
Suma kalorii:7269 kcal
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:25.34 km i 1h 11m
Więcej statystyk

"obóz" czas zacząc

Czwartek, 2 marca 2017 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25, sprzęt
 niestety zczyna się pechowo bo ukręciłem zacisk od siodła.... Miejsce do przygotowania do sezonu idealne...w okolicy różnorodne podjazdy do 6km długie przy nachyleniu około 6%. Maksymalnie ścianki dochodzą do 20%

Poker z wiatrem

Wtorek, 21 lutego 2017 · Komentarze(0)
Kategoria sprzęt, ..25-50
 Miota dziś jak szatan... tak można podsumować warunki panujące w mojej okolicy. Postanowiłem dzisiaj przejechać z wiatrem jeden z moich ulubionych segmentów na stravie. Aby tego dokonać musiałem przebić się przez 10-kilometrowy "wmordewind". Cięzko było mi utrzymać prędkość powyżej 20km/h a niektóre podmuchy "rzucały" mną na boki. Kiedy wreszcie zacząłem jechać z wiatrem prędkość oscylowała około 43 km/h i z około taką prędkością przejechałem ponad 7-kilometrowy segment. Niestety PR mam 6 sekund lepszy z 2014r. a ogólny rekord segmentu to aż 41 sekund. Wiem jednak, że nie jechałem na max swoich możliwości... procentowo 80 ;) Dzisiaj także oddałem do serwisu Redbulla (support) oraz 2 koła Konicka i 1 koło Kubika. 
Zapraszam na profil mojej drużyny

flak w Kubiku

Środa, 15 lutego 2017 · Komentarze(0)
Kategoria teren, sprzęt, ....10>
 Z Ogonem. Pogoda jak z bajki. w dzień koło 15 stopni, do tego słońce. Popołudniu wyruszamy aby zrobić należne kilometry.. niestety na starcie łapię kapcia, dziura na tyle duża, że pianka nie pomaga... szkoda  
PS. zapraszam do polubienia profilu na fecebooku -> LZKA WATAHA

HeXagon <- DZIĘKI

Środa, 31 sierpnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria sprzęt, xyz-inne;)
Oficjalnie kończy się przygoda (która i tak już zatrzymała się 3 lata temu) z jednym z moich bajków Kross Hexagon 2000. Rower służył mi około 10 lat, przejechał tysiące kilometrów. Służył głównie do jazdy po mieście i najbliższej okolicy. O ile mnie pamięć nie myli najdłuższą podróż odbyliśmy w 2007 roku z Lęborka do Gdyni. Otrzymałem go od babci. Nie pamiętam by mnie zawiódł. Jeździł i latem i zimą i w deszczu, na śniegu. Rower stoi rozebrany na strychu. Kiedyś zapewne jeszcze do niego wrócę i będzie ponownie mknął po okolicach, jednak po kapitalnym remoncie będzie już inną maszyną ;)

Darmstadt

Niedziela, 14 sierpnia 2016 · Komentarze(2)
Kategoria .50-100, sprzęt
 z Bratem. Jako, że dziś niedziela a pogoda idealna to nie ma innej opcji jak rower. Po wcześniejszych przemyśleniach padło na Darmstadt. Pod uwagę braliśmy kilka opcji a głównym konkurentem było Butzbach. We Frankfurcie zaopatrzyliśmy się w Powerade. Słonko świeciło, a wiatr nie przeszkadzał. Do Darmstadtu droga jest całkiem prosta. W samym Darmstad`zie  nie zwiedzamy zupełnie nic, ba objeżdżamy miasto szerokim łukiem, -> niestety. Powrót zaplanowaliśmy inną drogą m.in. przez Dietzenbach gdzie miałem okazję przebywać niegdyś jakiś tam czas ;p. Tam też odwiedzamy wieżę widokową i zajeżdżamy do McD na szybki posiłek i Cole. Z Dietzenbachu z górki do Offenbachu, a z Offenbachu wzdłuż Menu do Frankfurtu. Przy Menie zamieniliśmy się z Bartkiem na 2-3km rowerami. Przymierza się do kupna szosówki i chciał sprawdzić jak to jest ;) Bartek jechał cały czas MTB dzisiejszy wyjazd dlatego też uważam, że tempo bliskie 25km/h to całkiem elegancka średnia. Dzisiaj też jechałem po raz pierwszy w moim nowym stroju Tour De Pologne, oraz na nowej oponie tylnej Continental Grandprix. Sprzęt spisał się bez zastrzeżeń. 
Ja na tle Mainhatten`u
Ja na tle Mainhatten`u © zmudahh
Ja w Dietzenbach`u
Ja w Dietzenbach`u © zmudahh

dziewiczy wyjazd Cube

Sobota, 23 lipca 2016 · Komentarze(2)
Kategoria ...10-25, sprzęt
 z Ogonem. Już w Polsce i już na nowej maszynie czyli Cube Attention SL.  Z pośród rowerów które mieściły się w zakresie mojego budżetu, ten mnie najbardziej urzekł. Wprawdzie chciałem inny kolor ale różnica 400 mnie zniechęciła. Rower z kołem 27,5" i ramą 18". Interesowałem się kołem 29" ale stwierdziłem że jestem troche za niski, a na 26" Konicka jeździło mi się bardzo dobrze. Co do samego wyjazdu to z Ogonem i jego kuzynem zajechaliśmy do Pogorzelic gdzie w okolicy dziabnęliśmy 2 izotoniczne radlerki ;)  

samotnie tym razem

Poniedziałek, 18 stycznia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ..25-50, śnieg, sprzęt
 Tym razem sam. Miałem co prawda jechać z Ogonem... ale Remik zachlał pałę i Sylwek musiał zostać kierowcą. Ale.... przynajmniej jechałem nieco szybciej i nieco mniej tradycyjną trasą. Pogoda świetna. Lekki mróz, pełne słońce... wiatr tylko na powrocie trochę dokuczał. Z Lęborka pokierowałem się w kierunku 3miasta.. przy brzegu J. Lubowidzkiego. Stamtąd jeszcze kawałek "pociągnąłem" leśną drogą i od Godętowa już asfalt do samego domu. Od Łęczyc do Chrzanowa ruch niewielki... a droga po za kilkoma oblodzonymi fragmentami spoko. Z Chrzanowa do Lęborka ruch już nieco większy, aczkolwiek znośny. Mniej znośny był ten zimny wiatr... ale żyje;). Dzisiaj po raz pierwszy w butach i rękawiczkach miałem wkładki? plastry? rozgrzewające, które zakupiłem wczoraj w Decathlonie. Te przy dłoniach dały radę... przy stopach nieco gorzej. 
Okolice Lubowidza
Okolice Lubowidza © zmudahh
Wiejska altana
Wiejska altana © zmudahh

ależ było brudaśnie

Niedziela, 27 grudnia 2015 · Komentarze(0)
Kategoria teren, sprzęt, ..25-50
Wyjazd na testy nowej kamerki. Spisuje sie świetnie. bardzo ladnie nagrywa SJ4000. Z czasem bede wrzucał jakieś ciekawe filmiki ;). Bardzo dużo błota po całodniowych opadach. Łąki pozalewane... drogi rozmyte 

mapa moich szlaków

Piątek, 6 marca 2015 · Komentarze(0)
Kategoria sprzęt, xyz-inne;)
 oto zdjęcie z mapy moich wszystkich szlaków przejechanych do końca 2014 roku.Proszę kliknijcie na  -> LINK DO MAPY jeśli chcecie przybliżyć oddalić i dokładniej wniknąć w moje najczęściej uczęszczane ścieżki. Im bardziej wyrazisty kolor, tym większa ilość przejazdów. 

naciągnięty, przeciągnięty, boli...

Wtorek, 30 grudnia 2014 · Komentarze(1)
Prawdopodobnie grudzień będzie najsłabszym pod względem sportowym miesiącem, ale u mnie tak zazwyczaj. Dzisiaj testowałem moją nową latarkę Convoy S2+ przerobioną przez Dariusza, ze swiatelka.pl .... i cóż daje jak długie u tira ;p Jechałem na 40% mocy i wszystko wokół w lesie widziałem. Co ciekawe mam naciągnięty mocno mięsień w klatce piersiowej, co znacznie utrudnia mi nie tylko dźwiganie poruszanie itp.itd ale także oddychanie, o kaszlu nie bede sie rozpisywac... dlatego też jechałem tak aby tetno nic nie wzrosło... Jutro sylwester, podsumuje sobie rok, nawet jesli nikt nie czyta to dla siebie ;) kiedys bedzie miło wspominać... pozdrawiam