wypad do urzędu miasta a następnie nowa trasa na zachód od miasta w ulewnym deszczu ;)

Trenowałem bieganie blisko 10 lat, ale nigdy nie biegałem w takim upale i w takim słońcu. Dobrze że polewali wodą. Kilka razy chciałem zejść jednak wytrwałem do końca. ;) Bez jakiegokolwiek biegowego przygotowania ;) a i byłem liderem przez chwilę ;) 199 miejsce dobieg do petli-1:51 1 koło - 10:35 2 koło - 12:01 3 koło - 12:51 4 koło - 12:26 ;) Zdjęcie ze startu  MÓJ NR 48 i zdjęcie z końcówki 

wyjazd z gośćmi zza granice m.in. Francji Niemiec Belgii 

pracy nie dostałem ;/

ponownie z dzióbaskiem

upalny wyjazd z Ania przez łąki zarośnięte niczym dżungla ;)

To miał być podbój Kaszub z Denga, niestety MArcin nie czuł się na siłach i zawrocilismy poki jeszcze zbyt daleko nie odjechaliśmy ;/

króciutki powolny wypad z Ania;)

wschodnia czesc miejskiego ringu ;)

zbieranie grzybków z Ania stolarem i denga