Wpisy archiwalne w kategorii

...10-25

Dystans całkowity:4199.81 km (w terenie 1448.29 km; 34.48%)
Czas w ruchu:208:35
Średnia prędkość:20.07 km/h
Maksymalna prędkość:82.10 km/h
Suma podjazdów:32937 m
Maks. tętno maksymalne:193 (145 %)
Maks. tętno średnie:148 (175 %)
Suma kalorii:132734 kcal
Liczba aktywności:230
Średnio na aktywność:18.26 km i 0h 54m
Więcej statystyk

gupie ałta

Sobota, 14 maja 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25
 Wyjazd na szosówce. 2 razy próbowałem zrobić KOM`a na lęborskim wiadukcie, jednak 2 razy spowolniły mnie samochody...

biała flaga

Czwartek, 12 maja 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25
dzisiaj także na Redbullu. Niestety organizm (nogi) wczoraj doznały szoku po przesiadce na kolarzówkę i dzisiaj strasznie bolały i nie chciały kręcić. Postanowiłem po około10 km że wracam i dam im odpocząć. ;)

chill

Środa, 4 maja 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25
 z Denga. Bez specjalnej historii

6 podjazdów.. i gleba na koniec

Czwartek, 28 kwietnia 2016 · Komentarze(2)
Kategoria ...10-25
 dzisiaj ćwiczyłem podjazdy. Wprawdzie nie za mocno ale 5 razy podjechałem Małoszycką, i na koniec pojechałem po KOM`a na jednym z podjazdów. NA sam koniec na leśnym zjeździe zaliczyłem glebę przelatując przez kierownicę. Siniak po przewrotce
Siniak po przewrotce © zmudahh

Siekierka Armata Ogon i Ja

Środa, 20 kwietnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25, teren
 Tak pół na poół dystansu z nimi i czesc sam. Zdecydowanie rekreacyjne tempo. Przy okazji 2 czas na jednym z segmentów, zego sie wgl nie spodziewałem

jeszcze 3 KOM`y

Poniedziałek, 18 kwietnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25, teren
 Urodzinowo, bo dziś 5 ustąpiła miejsca 6 ;( W planach było oczywiście odebranie KOM`ów na Stravie. Niestety po niedzielnej sali i kontuzji kolana podjazdy były nierealne. Zrobiłem za to KOM`a na zjeździe ;) zostały jeszcze 3 ;p  PS. strasznie piździało 

jeszcze lśni

Sobota, 16 kwietnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25
  odbiore wszystkie KOMy  :) tyczy się sytuacji z przed tygodnia ;) a tak wgl to 3 razy pod Małoszycką ;)  
Podjazd Małoszycki
Podjazd Małoszycki © zmudahh

2 KOM`y

Piątek, 15 kwietnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25, teren
 I 2 podjazdy oznaczone literą "S". 1 z nich niedaleko Leśnic na trudnej drodze leśnej. Bardzo dał mi ten podjazd w kość :) Drugi z podjazdów znajdował się za Lęborską jednostką i jest to ładnie ubita droga, a na szczycie powoli wykładają plyty jumbo 

na pomoc Lwicy

Sobota, 9 kwietnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25, teren
 
Wyjazd niby jak każdy inny.... kręciłem się po górkach w okolicy Leśnic. Bardzo lubie tamte tereny ze względu na fajne ukształtowanie terenu i całkiem dobre drogi. Podczas jednego ze zjazdów spotkałem stowarzyszenie Lew Lębork, które otwierało dziś sezon rowerowy. Całkiem spora gromadka. Byłem też świadkiem wypadku. Jedna z dziewczyn przekoziołkowała i uszkodziła łokieć. Pojechałem dalej gdyż sądziłem że będzie pod dobrą opieką. Niestety po kilkudziesięciu minutach usłyszałem karetkę, która jechała w górę do Dziechlina, dziewczyna była na dole przy samych Leśnicach. Podjechałem i zapytałem co się dzieje. Na miejscu był jeden Lew i który posłał jakiegoś ogórka, a ten się gdzieś minął z karetką. Dziwi mnie to, że na tyle uczestników jeden Lew był przy poszkodowanej. Ja to widze tak że jeden sie opiekuje/pomaga a 2 jedzie za karetką, a nie przypadkiem wybrany uczestnik rajdu. Tym bardziej iż cała reszta stała 100m. dalej za zakrętem i było ich kilku.  Pognałem za karetką do Dziechlina, gdzie po chwili ją znalazłem. Pokierowałem ratowników i co?? I pojawił się ów posłany "ogórek" który zaczął mieszać i chciał karetkę na około kierować. Mało brakowało a sam wjechałby pod koła ambulansu... masakra. Skrytykowałem tę akcję na oficjalnym profilu Lwa (nie tak dokładnie bo czasu nie miałem, chciałem zrobić to kolejnego dnia) gdzie spotkałem się z krytyką i niezrozumieniem. Ba.... padło stwierdzenie od jednego z "członków" że nie mogę z grupą sportową jeździć bo nie jestem oficjalnie zawodnikiem klubu... tragedia... ale jak mówi powiedzenie "wyżej sra jak tyłek ma" Podsumowując: spokojny wyjazd zamienił się w pełną emocji akcję ratowniczą.  Niestety za wyrażenie opinii  w podziękę zostałem zrugany :) a i kaseta do wymiany ;) pozdrawiam

leśny wyjazd

Środa, 30 marca 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25, teren
 po całym dniu pogoda wreszcie zaczęła dopisywać.W sumie rano tez było ładnie, ale kładłem w teściem kostkę pod grillowanie. Od 14 zaczęło padać, żeby pod wieczór skończyć. Wiedziałem że kilometrów to ja nie nakręcę, ale za to chciałem trochę górek zaliczyć. W lesie za to bardzo ślisko, szczególnie korzenie parę razy próbowały mnie zrównać z ziemią. Pod koniec złapała mnie ulewa, ale czułem w powietrzu i w każdej kropli nadchodzącą wiosnę ;) 
Lębork w deszczu
Lębork w deszczu © zmudahh