5000 osiągnięte

Wtorek, 27 grudnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25, teren
 Z Bartkiem dzisiaj wybraliśmy się na małe terenowe MTB. Wieje od wczoraj strasznie więc szosę sobie odpuściliśmy (choć można było atakować niektóre KOMy) W lesie całkiem mokro po świątecznych ulewach. Ja dzisiaj dopinam swego i osiągam swój cel na 2016 rok czyli 5000 km. Oczywiście można było tego dokonać wcześniej, bo ostatnie 2 tygodnie szły leniwie. Były też 2 okresy przestoju na przestrzeni całego roku. Dla niejednej osoby nie jest to wiele, jednak ja uważam, że przy moim trybie życia ten wynik jest okej. pozdrawiam 

krótki objazd rejony

Poniedziałek, 19 grudnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria teren, ...10-25
 Wilk nareszcie u siebie ;)

zatrzymanie przez Policje

Środa, 14 grudnia 2016 · Komentarze(2)
Kategoria ...10-25
 Tego jeszcze nie było... Wilki zatrzymane przez psy hehe a tak serio to wyjazd z Bartkiem. Policja zatrzymała nas za brak u mnie tylnej lampki, a jechaliśmy wieczorem. Na szczęście wyjaśniłem panom z "Branderburger Polizei" ze ja juz pod domem, ze bateria, ze ostatni raz i obeszło się bez mandatu.

walka z wiatrem i.. mokra nawieżchnia

Niedziela, 11 grudnia 2016 · Komentarze(1)
Kategoria ..25-50
 pierwszy etap na mokrej i brudnej drodze.. omijanie kałuż itp. itd. Następnie walka z wiatrem na otwartych rozległych przestrzeniach Powrót już na latarkach z wiatrem ;)

po kebsa

Piątek, 9 grudnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ..25-50
 Wieczorny wyjazd z Bartkiem po jedzonko ;) Masa

pod market

Środa, 7 grudnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25
 z Bartkiem

trening

Wtorek, 6 grudnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25
 wieczorny wyjazd

walka watahy z mrozem

Niedziela, 4 grudnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ..25-50
 Niedzielny wyjazd z Bartkiem. słonecznie aczkolwiek mroźnie. 

trening w Branderburgii

Sobota, 3 grudnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25
 wieczorny i samotny wyjazd

Powstanie LZKA WATAHA

Piątek, 2 grudnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25
 Dnia 2 grudnia 2016 roku razem z Bartkiem i Sylwkiem zadecydowaliśmy o założeniu nielegalnego Lęborskiego Zespołu Kolarzy Amatorów "Wataha" . W planach oczywiście nie mamy podbicia wielkich tour`ów, ale amatorską i bez większej spiny wspólną jazdę rowerami. Chcemy się utożsamiać z WATAHĄ i czerpać radość jaką nam daje kolarstwo.