Dzisiaj mało ale za to mocno pocisnąłem na podjazd gdzie pobiłem rekord ;) Z dniem 1 września kończą się wakacje, i choć ja już dawno ich nie "obchodzę" to tym razem pozwoliłem sobie na nieco więcej. Odpuściłem na sierpień siłownie, a nie stroniłem od % :) Od dzisiaj alko tylko okazyjnie w weekendy. Siłownie rozpoczynam od przyszłego tygodnia. pozdrawiam wszystkich aktywnych
Dzisiaj brat kupił nowy rower ;) i jednoczesnie pobił rekord przewyższeń i odległości (tak myśle). Pojechaliśmy po Denge, tym razem nieco dalej jak jechałem ostatnio.
Tym razem nie tylko z Denga ale i z Krystianem wyruszyliśmy porowerować. Pokonaliśmy trasę na której niegdyś się ścigaliśmy Tour de Roszarnia. Tempo spokojne iście rekreacyjne. W Maszewie przerwa rekreacyjna. Jedynym problemem byla temperatura, która z każdą minutą była coraz niższa. pozdrawiam
Dzisiaj krótko bo czasu nie było i po rejonie. przy okazji mijałem parę razy patrol który złapał gościa za brak oświetlenia. Ostrzegłem babcię która także jechała bez lamp i w podzięce otrzymałem słonecznik z działki ;)