Wpisy archiwalne w kategorii

...10-25

Dystans całkowity:4199.81 km (w terenie 1448.29 km; 34.48%)
Czas w ruchu:208:35
Średnia prędkość:20.07 km/h
Maksymalna prędkość:82.10 km/h
Suma podjazdów:32937 m
Maks. tętno maksymalne:193 (145 %)
Maks. tętno średnie:148 (175 %)
Suma kalorii:132734 kcal
Liczba aktywności:230
Średnio na aktywność:18.26 km i 0h 54m
Więcej statystyk

Duathlon Łeba 2014

Sobota, 15 listopada 2014 · Komentarze(4)
część rowerowa: 
Ja 171 z Bartek 172
Ja przed startem
Ja przed startem © zmudahh
Jakiś czas temu postanowiłem wystartować w Duathlonie (rower+bieg) w  Łebie. O ile o jazdę na rowerze się nie bałem, to o bieg już tak. Parę razy wyszedłem potruchtać. 2 dni przed startem namówiłem brata na start:D  W samej Łebie dosyć zimno (ciepło jak na tę porę roku) i wietrznie. Z każdą chwilą zbierało się co raz więcej ludzi. Na starcie stanęło nas blisko 200 osób.  Ja z bratem ustawiliśmy się w środku stawki. Wystartowaliśmy spokojnie. Z racji, że Bartek jeździ bardzo mało, a od około 2 miesięcy nie siedział na rowerze, postanowiłem cały dystans rowerowy jechać z nim w zamian za pomoc przy biegu :D (jest piłkarzem i ma wytrzymałość biegową). Jechaliśmy cały czas równo, bez większej spiny, tzn tak ile on miał energii. Ja nie czułem kompletnie pokonywanego dystansu. Niestety na jednym z korzeni Bartek wywinął poważnego kozła, na szczęście bez jakichkolwiek (poza brudną koszulką i uszkodzoną przerzutką) obrażeń. Dojechaliśmy na 55 i 56 miejscu, więc całkiem spoko. Dziwi mnie bardzo technika wielu rowerzystów. Jak sama nazwa wskazuje Duathlon na wydmach, więc jest piasek itp. Wielu z nich bezsensu wjeżdżało środkiem w piaskownice, schodziło z tych rowerów, pchało.... massakra. O ile na prostych nas doganiali (bo my spokojnie) to za chwilę na technicznych częściach my ponownie ich, i tak w około.... Trasa była świetnie oznaczona, serio doskonale!! Ponoć ktoś się zgubił, przepraszam za słowo ale to już trzeba mieć niezłą bombę aby nie ogarniać, albo być niezłym debilem... Było sporo pagórków, przeskok przez rów z wodą, lasy łąki plaże... :D i mnóstwo korzeni ;p a i jechałem na pedałkach SPD w adidasach, bo był 1 chip który podczas jazdy rowerem można było mieć w kieszeni a na bieg już przy bucie... W marcu widzimy się ponownie ;)
Końcówka rowerowania
Końcówka rowerowania © zmudahh 

pojeżdżone

Poniedziałek, 10 listopada 2014 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25
Mało ale jakieś kilometry są ;) wokół miasta, było w miarę ciepło jak na wieczorową porę,

ciemno już... ;)

Wtorek, 28 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25
wyjazd nocną porą, początek przez las, następnie w mieście. Test lampki za 25 zł która nieco lepiej oswietla droge niz migawka. Na 10 metrów cos widac, ale trzeba zainwestować w profesjonalną latarkę. Przy okazji pojechałem też po raz pierwszy z kubkiem a-la termos ;) Ciepło trzyma elegancko aż se język poparzyłem

troszkę terenu ;) i kryminalni ;)

Wtorek, 21 października 2014 · Komentarze(1)
Kategoria ...10-25, teren
Dzisiaj nie opiszę jazdy roweru ani nic a akcję jaka mnie spotkała. Jadę sobie a nagle na mnie jedzie alfa romeo w takiej zatoczce, z tyłu za nią tajniacy i z przodu też zajeżdzają drogę, przy okazji driftem na ręcznym zmuszając mnie do ewakuacji na pole. Kryminalni wyskakują z aut z pistoletami i krzyczą "stój ku*wa bo strzelam, na ziemie!!" Piękna akcja a ja stoje i pacze ;) niestety zaraz konie z kryminalnej bo fest chłopy powiedzieli mi "nara" i musialem sobie pojechać ;)

kłopoty i wymioty

Poniedziałek, 20 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25
wyjazd tradycyjnie na DK6 w pierwsza strone bardzo ciezko pod silny wiatr, powrót leciutko jednak caly czas z bulem brzucha, jakies zatrucie mam. Na segmencie Pogorzelice Lębork zrobiłem średnią 42,9 km/h niestety cos navi w jednym miejscu przymuliła i strava mi nie zaliczyła, trudno ;) pozdrawiam 

luźna niedziela

Niedziela, 19 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25
Pogoda piękna koło 20 stopni i słonko... ;) idealna pogoda na rower i na wiele innych ciekawych zajęć.... dlatego cieszę się że ten weekend się konczy bo jest tyle ciekawych rzeczy do robienia, ze niestety nie mam czasu na wiecej jazdy rowerem ;)

leśne drogi ;)

Środa, 15 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25, teren
wyjazd do lasu delikatnie bez spinania nóg ;)

Pogorzelice-Lębork czyli..

Wtorek, 14 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25
... powrót na drugą lokatę w klasyfikacji STRAVA na tym właśnie segmencie. 7,2km w 10:41 minut dało mi trochę w kość. Od ostatniego rekordu (o którym też pisałem) z 5 czerwca minęło trochę czasu i już byłem na 5 pozycji. W pierwszą stronę powoli, rozgrzewkowo, a w drugą ogień, trochę zresztą za późno zacząłem. Tak szczerze to myślałem, że nie pobiję nawet swojego najlepszego czasu ale udało się. Na więcej już nie miałem ochoty, szaro buro mokro i ponuro 

troche lasu

Niedziela, 12 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25, teren
wyjazd do lasu trochę pojeździć w terenie, bez jakiejkolwiek vervy dziś ale spiny też nie było ;) więc loooz 

wyjazd bez historiii

Sobota, 11 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25
wyjazd w ulewnym deszczu, jechało się źle chlapało zimno i wgl