Wpisy archiwalne w kategorii

bieganko

Dystans całkowity:503.78 km (w terenie 305.81 km; 60.70%)
Czas w ruchu:47:03
Średnia prędkość:10.44 km/h
Suma podjazdów:3425 m
Maks. tętno maksymalne:183 (169 %)
Suma kalorii:46217 kcal
Liczba aktywności:107
Średnio na aktywność:4.71 km i 0h 27m
Więcej statystyk

przygotowania do duathlonu

Środa, 22 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria bieganko
Dzisiaj pogoda zniechęciła mnie do jazdy na rowerq, więc postanowiłem wyjsc na lekki marszobieg ;)  dzisiaj tzn następnego dnia czuje lekki zakwas, po tak długiej przerwie w bieganiu, pozdrawiam

w strugach deszczu

Czwartek, 25 września 2014 · Komentarze(0)
Kategoria bieganko
bieg w deszczu i burzy, dobre choć tyle, a chce się więcej 

z rana jak smietana

Wtorek, 23 września 2014 · Komentarze(0)
Kategoria bieganko
dzisiaj urlop i z rana bieganko. jest strasznie zimno i wieje 

marszobieg nocą

Wtorek, 16 września 2014 · Komentarze(0)
Kategoria bieganko
Dzisiaj ponownie wieczorem na świeżym powietrzu bieganko, a raczej marszobieganko z Ania.

wieczorkiem z Ania po osiedlu

Poniedziałek, 15 września 2014 · Komentarze(0)
Kategoria bieganko
Dzisiaj kolejne bieganko, część z Ania, początek i koniec sam. W międzyczasie gimnastyka :D:D Wcześniej koło 16 zaliczona także pierwsza siłownia po przerwie ;) 

trucht po rowerq

Piątek, 12 września 2014 · Komentarze(0)
Kategoria bieganko
z Ania, tempem chodu ;) 

nocą z dzióbasem

Czwartek, 11 września 2014 · Komentarze(0)
Kategoria bieganko
Dzisiaj nareszcie nastąpił dzień pierwszego od dłuższego czasu wyjscia biegowego z Ania. Z racji, że Ania bez formy to powolutku przetruchtaliśmy małą pętelkę po osiedlu. Po boeganiu, rozgrzany poszedłem do piwnicy pomachać sztangą, porobić przysiady, pompki i brzuchy. pozdrawiam

na jarmark św Dominika

Czwartek, 14 sierpnia 2014 · Komentarze(0)
Kategoria bieganko
Poranny rozruch z Bartoszem przed wyjazdem na jarmakr do Gdańska z Ania 

Lęborski Bieg Św. Jakuba

Sobota, 26 lipca 2014 · Komentarze(0)
Po długim oczekiwaniu przyszło mi stanąć ponownie do startu biegu na 10 km który odbywa się w ramach Jarmarku św. Jakuba. Po poprzednich postach można wywnioskować, że wyszedłem parę razy pobiegać, żeby się lekko przygotować. Ponownie było strasznie gorąco;) Na ten bieg zmieniłem nieco taktyke z zeszłego roku. Pierwsze 2 okrążenia przebiegłem truchtem, a następne 2 ile nogi dadzą. Ostatnią prostą już nie miałem sił. czasy okrążeń: 1) 10:44 - 130 miejsce; 2) 11:15 - 142 miejsce; 3) 11:00 - 119 miejsce; 4) 11:16 104 miejsce :D  Poprawiłem się o 99 miejsc :D:D i około 4 minuty :) jestem zadowolony pozdrawiam

ostatni trening

Środa, 23 lipca 2014 · Komentarze(0)
Kategoria bieganko

To ja rok temu :D:D chyba dostawałem dubla sokoro jest przy mnie policjant-pilot wyścigu. Bieg zeszłoroczny był najcięższym w moim życiu. Przez około 10 lat trenowania i uczestnictwa praktycznie co weekend na zawodach biegowych, nigdy nie przyszło mi biec w takim skwarze!! Już rozgrzewka mnie wymęczyła, mimo bezustannego przebywania w cieniu. Na starcie standardowo wystrzeliłem, by przez chociaż 100 metrów być liderem, no i oczywiście załapać się na ładną fotkę :D Co około 1km znajdowały sie punkty z wodą, która ze względu na swoją rosnącą w upale temperaturze,  w końcowej części biegu nie nadawała się do picia. Ratunkiem była kurtyna wodna przez którą centralnie przebiegałem co okrążenie. Trzeba liczyć, że w tym roku pogoda dopisze. pozdrawiam A TO WCZORAJSZY TRENING