Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2016

Dystans całkowity:474.00 km (w terenie 271.50 km; 57.28%)
Czas w ruchu:24:30
Średnia prędkość:19.35 km/h
Maksymalna prędkość:68.40 km/h
Suma podjazdów:4669 m
Suma kalorii:15961 kcal
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:29.63 km i 1h 31m
Więcej statystyk

pobiegane

Wtorek, 12 kwietnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria bieganko
Uczestnicy
 i bez gadania

na pomoc Lwicy

Sobota, 9 kwietnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ...10-25, teren
 
Wyjazd niby jak każdy inny.... kręciłem się po górkach w okolicy Leśnic. Bardzo lubie tamte tereny ze względu na fajne ukształtowanie terenu i całkiem dobre drogi. Podczas jednego ze zjazdów spotkałem stowarzyszenie Lew Lębork, które otwierało dziś sezon rowerowy. Całkiem spora gromadka. Byłem też świadkiem wypadku. Jedna z dziewczyn przekoziołkowała i uszkodziła łokieć. Pojechałem dalej gdyż sądziłem że będzie pod dobrą opieką. Niestety po kilkudziesięciu minutach usłyszałem karetkę, która jechała w górę do Dziechlina, dziewczyna była na dole przy samych Leśnicach. Podjechałem i zapytałem co się dzieje. Na miejscu był jeden Lew i który posłał jakiegoś ogórka, a ten się gdzieś minął z karetką. Dziwi mnie to, że na tyle uczestników jeden Lew był przy poszkodowanej. Ja to widze tak że jeden sie opiekuje/pomaga a 2 jedzie za karetką, a nie przypadkiem wybrany uczestnik rajdu. Tym bardziej iż cała reszta stała 100m. dalej za zakrętem i było ich kilku.  Pognałem za karetką do Dziechlina, gdzie po chwili ją znalazłem. Pokierowałem ratowników i co?? I pojawił się ów posłany "ogórek" który zaczął mieszać i chciał karetkę na około kierować. Mało brakowało a sam wjechałby pod koła ambulansu... masakra. Skrytykowałem tę akcję na oficjalnym profilu Lwa (nie tak dokładnie bo czasu nie miałem, chciałem zrobić to kolejnego dnia) gdzie spotkałem się z krytyką i niezrozumieniem. Ba.... padło stwierdzenie od jednego z "członków" że nie mogę z grupą sportową jeździć bo nie jestem oficjalnie zawodnikiem klubu... tragedia... ale jak mówi powiedzenie "wyżej sra jak tyłek ma" Podsumowując: spokojny wyjazd zamienił się w pełną emocji akcję ratowniczą.  Niestety za wyrażenie opinii  w podziękę zostałem zrugany :) a i kaseta do wymiany ;) pozdrawiam

Bożepole

Piątek, 8 kwietnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ..25-50, teren
 Wyjazd z Bożegopola do Lęborka. początkowo chciałem pojeździć po Luzinie i skończyć w miejscu startu. Jednak sytuacja zmusiła mnie do powrotu do domu ;)  
Elegancja francja
Elegancja francja © zmudahh 
Okolice Wielistowa
Okolice Wielistowa © zmudahh 

tragedia

Czwartek, 7 kwietnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ....10>, teren
 bez zbędnego komentarza...

z dzióbkiem

Poniedziałek, 4 kwietnia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ..25-50
 Wyjazd z Ania. Przy okazji bardzo zasmakowało mi piffko gruszkowo/chilli ;) 
Ale to było dobre
Ale to było dobre © zmudahh

nieudany Hel ;(

Sobota, 2 kwietnia 2016 · Komentarze(3)
Kategoria .50-100
Uczestnicy
 To miał być wyjazd na przełamanie kijowej ostatnio passy i  lenistwa. Razem z 4 Lwami wybraliśmy się na Hel. Pogoda wręcz idealna chęci też... więc czego chcieć więcej. Niestety Lwy pokazały mi moje miejsce w szeregu. Nie byłem w stanie dotrzymać ich tempa. Niestety bolały też plecy po ostatniej robocie brukarskiej.  W okolicach j. Żarnowieckiego zawróciłem i samotnie i w swoim znacznie wolniejszym tempie wróciłem grzecznie na chate.