Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2016

Dystans całkowity:562.00 km (w terenie 237.70 km; 42.30%)
Czas w ruchu:33:38
Średnia prędkość:16.62 km/h
Maksymalna prędkość:50.80 km/h
Suma podjazdów:4437 m
Suma kalorii:19382 kcal
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:20.81 km i 1h 17m
Więcej statystyk

śnieżne Runowo

Wtorek, 19 stycznia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ..25-50, śnieg, teren
z Ogonem. Tym razem ponownie śniegu dało. Pokierowaliśmy się lasami do Runowa. A w lasach robota wre. Ubity śnieg niczym lodowisko utrudniał nam mocno swobodną jazdę. Wyjazd bez większej historii. W Pogorzelicach posiłek.  
Schron w okolicach Unieszyna
Schron w okolicach Unieszyna © zmudahh 
Droga do Runowa
Droga do Runowa © zmudahh

samotnie tym razem

Poniedziałek, 18 stycznia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ..25-50, śnieg, sprzęt
 Tym razem sam. Miałem co prawda jechać z Ogonem... ale Remik zachlał pałę i Sylwek musiał zostać kierowcą. Ale.... przynajmniej jechałem nieco szybciej i nieco mniej tradycyjną trasą. Pogoda świetna. Lekki mróz, pełne słońce... wiatr tylko na powrocie trochę dokuczał. Z Lęborka pokierowałem się w kierunku 3miasta.. przy brzegu J. Lubowidzkiego. Stamtąd jeszcze kawałek "pociągnąłem" leśną drogą i od Godętowa już asfalt do samego domu. Od Łęczyc do Chrzanowa ruch niewielki... a droga po za kilkoma oblodzonymi fragmentami spoko. Z Chrzanowa do Lęborka ruch już nieco większy, aczkolwiek znośny. Mniej znośny był ten zimny wiatr... ale żyje;). Dzisiaj po raz pierwszy w butach i rękawiczkach miałem wkładki? plastry? rozgrzewające, które zakupiłem wczoraj w Decathlonie. Te przy dłoniach dały radę... przy stopach nieco gorzej. 
Okolice Lubowidza
Okolice Lubowidza © zmudahh
Wiejska altana
Wiejska altana © zmudahh

czwartkowo

Czwartek, 14 stycznia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ..25-50, teren
 Z Ogonem. Dzisiaj udaliśmy się w kierunku Północnym. Z Lęborka wyjechaliśmy w okolicach żwirowni Kębłowo. Tam objechaliśmy całą kopalnię i nowo usypaną leśną drogą pożarową wylądowaliśmy w Kębłowie. Tam przez Łowcze wróciliśmy do Mostów. Wiejskie drogi strasznie oblodzone... kilka razy niewiele brakowało do upadku któregoś z nas. W Mostach odbiliśmy do Lubowidza gdzie odwiedziliśmy lokalne jezioro. Stamtąd już prosto na Shella i hot-doga i do domu. O dziwo dziś spotkaliśmy 2 innych rowerzystów. 

Śniegu dało

Środa, 13 stycznia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria śnieg, ...10-25
Z Ogonem. Podczas mojego wyjazdu z domu nieoczekiwanie zadzwonił. Umówiliśmy się i 10 min później wyruszyliśmy. Drogi były oblodzone gdyż w nocy spadł śnieg. Postawiliśmy na las i łąki.  
A oto ja zmudahh
A oto ja zmudahh © zmudahh 
Oblodzone ulice
Oblodzone ulice © zmudahh 
Kierunek standardowy czyli Pogorzelice. Chciałem więcej ale Ogon na kacu nie miał specjalnie ochoty. Jeszcze na osiedlu dołączył do nas pies sąsiad ogona Mika, który jednak zrezygnował po krótkiej przebieżce. 
Mika przyłączył się do nas
Mika przyłączył się do nas © zmudahh 
Jechało się fajnie nie wiało ani nic. Jeszcze dzis siłka i bieganie. 
Ośnieżony las
Ośnieżony las © zmudahh 
Mostek i zamarznięty strumień
Mostek i zamarznięty strumień © zmudahh

wieczorne bieganko

Wtorek, 12 stycznia 2016 · Komentarze(0)

Wieczorkiem z Ania... zaraz po siłownia i ćwiczenia klatki piersiowej. Rozpoczynam nieco zmieniony tryb życia, bardziej sportowy sieta itp. itd. alko%% tylko w piatek i sobote. Aktualna waga 74.5kg. Dążę do 80 ;) 

do fryzjera

Wtorek, 12 stycznia 2016 · Komentarze(0)
Kategoria ....10>
 bez historii... i powrót bez czesci włosów ;p