100km pajęczyny
Czwartek, 5 maja 2016
· Komentarze(0)
Kategoria 100<
Z Denga. Śmieszny?? Chory?? Bezsensowny?? Nie wiem jak nazwać ten pomysł.. ale mi się podobał. Oczywiście Marcin musiał nim się pochwalić dzień wcześniej przy piwku....a ja jak to zwykle na promilach nie mogłem odmówić. W planach było całe miasto, każda ulica - Lębork. Byłem z początku sceptycznie nastawiony na powodzenie, gdyż uważałem, że wyjdzie sporo ponad 100km. Marcin jednak wytłumaczył mi, że wyjdzie mniej jak setka. Łyknąłem to. Wystartowaliśmy o 10:20 z Os. Roszarniczego. Samo osiedle i jego najbliższe okolice zostawiliśmy sobie na deser. Po przejechaniu Os. Komuny Paryskiej i Os. Drzewiastego już wiedzieliśmy, że tych kilometrów jednak będzie ponad 100. No nic. Po Osiedlach zaczęliśmy objeżdżać Centrum, jednak po krótkim czasie zajechaliśmy na pizze. Po pizzy zrobiliśmy okolicę, po czym wróciliśmy dokończyć Centrum...... 
Mury i baszta © zmudahh
... i tak jeździliśmy, aż postanowiliśmy dopić do 100km. i skończyć. Udało się objechać około 2/3 miasta. Strasznie słońce zjarało mi czoło ;p

Znak kończący miasto © zmudahh

Mury i baszta © zmudahh
... i tak jeździliśmy, aż postanowiliśmy dopić do 100km. i skończyć. Udało się objechać około 2/3 miasta. Strasznie słońce zjarało mi czoło ;p

Znak kończący miasto © zmudahh