Sylwestrowa Wataha
Sobota, 31 grudnia 2016
· Komentarze(0)
Ostatni tegoroczny wyjazd z Ogonem. Pojeździliśmy sobie po lesie wzdłuż DK6. Strasznie wiało i zimno było. W międzyczasie wypiliśmy imieninowe piwko za Sylwka i ten stary rok. Pogadaliśmy o planach i celach na nowy 2017 rok. Ja osobiście nie wymagam od siebie jak w tym roku, konkretnej ilości kilometrów. Jedyne co chcę zrobić to wyjazd z noclegiem. pozdrawiam ;)
