błoto we mgle

Środa, 16 listopada 2016 · Komentarze(0)
Kategoria teren, ...10-25
 z Bartkiem. Ależ myśmy wyglądali... cali w kropkach chlapiącego spod kół błota. Z Marxheim (dzielnicy Hofheim) udaliśmy się od razu w stronę lasu, ku górze. Bardzo polubiłem w ostatnim czasie jeździć nocą po lesie... jest taak inaczej, do ostatnich metrów wszystkiego się nie można spodziewać na swojej drodze. Brnęliśmy leśnymi szlakami w górę. Niestety w okolicy Langenhain droga zrobiła się bardzo wąska, grząska i ... gliniana ;p. Momentami podprowadzaliśmy rowery.  Za Langenhain udaliśmy się już znaną mi leśną drogą w kierunku Eppstein. W międzyczasie minęliśmy świątynie Bahaitów, czyli najmłodszej religii świata. Do Eppstein długi zjazd w bardzo gęstej mgle. Niestety mgła i błoto ograniczają naszą prędkość dość znacznie. Wyjeżdżamy na szosie do Hofheim, którą jedziemy do domu.  
Taaakaaa mgła... Bartek przede mną

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa acysu

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]