Szalone tempo
Sobota, 30 stycznia 2016
· Komentarze(0)
Z Ogonem. Dzisiaj trochę wiało. Ja delikatnie z początku skacowany postanowiłem od razu udać się do Żaby po pomarańczowe OSHEE które zawiera potas, który ponoć wypłukuje %%%, zobaczymy. Pojechaliśmy do lasu bo wiało trochę. Kurde poczłapaliśmy się pod górę i od razu lepiej się poczułem, tak świeżo... nawet dobrze Oshee sie nie napiłem. Wiedziałem że wysilek dobrze działa na mój organizm ale tak szybko?. Jechaliśmy powoli, nawet bardzo, nawet na zjazdach bo jeden z nich był tak stromy, że ja zjeżdżałem na zablokowanym tylnym kole, a Ogon schodził. Całe szczęście, że tak powoli bo przede mna przeleciało stado jelonków chyba. Niestety zaczął siąpić deszcz co z wiatrem dosyć mocno nas wychłodziło. Skróciliśmy nasza wycieczke i wróciliśmy na chatę

Ja na osiedlowej ulicy © zmudahh

Skąd ten lód w środku lasu? © zmudahh

Ja na osiedlowej ulicy © zmudahh

Skąd ten lód w środku lasu? © zmudahh