znowu w deszczu

Sobota, 12 lipca 2014 · Komentarze(0)
Kategoria bieganko
W sobotę, po pool party, kiedy wszyscy odsypiali szaleńczą noc, ja wyruszyłem na trening biegowy. Niestety zapomniałem wyciągnąć obu par butów z auta, którym pojechał Dzióbek i musiałem iść w kolcach :) Cały dzień padało a w lesie było sporo błota i wody. W połowie trasy mój brzuch dawał o sobie znać, wierzyłem, że wytrzymam do domu. Z biegu zrobiłem marszobieg, żeby tak nie mieszać w żołądku. Niestety musiałem załatwić sprawy fizjologiczne w lesie. Potem biegło już się lekko :) start za niecałe 2 tygodnie :D:D pozdrawiam 

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa eciwk

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]